Mazury czarter to hasło - wabik, które co roku przyciąga do tego niezwykle malowniczego zakątka Polski tysiące turystów. Turystów, którzy znudzeni są monotonnymi wakacjami nad morzem, a którym marzy się wypoczynek znacznie bardziej aktywny, od bezmyślnego smażenia się na jednej z nadbałtyckich plaż.
Zresztą, od zawsze chyba wiadomo, że – co jak co, ale to Mazury czartery mają najlepsze. Jednak to od niedawna dopiero oczywistym jest, że usługa okresowego wynajmu mazurskiego jachtu wcale nie jest obwarowana horrendalnie wysokimi stawkami. Mało czego! Mazurski czarter jachtów to przyjemność, na którą stać (w odróżnieniu od chociażby nadmorskiego wywczasu) nawet najbardziej statystycznego Kowalskiego. Albo... całą rodzinę statystycznych Kowalskich!
Ekonomiczna przystępność mazurskich propozycji wypoczynku nad wodą wynika z... praw rynku. Im więcej Klientów, tym większa konkurencja w branży oferentów. A ci ostatni – w walce o uwagę urlopowiczów – przygotowują cykliczne promocje cenowe, od first minute, po last minute na czele. A to – przy rozsądnym planowaniu wypoczynku – musi się opłacać!
Dodatkowo, mazurskie ośrodki parające się wynajmem jednostek pływających dysponują jachtami różnych klas i standardów – dzięki czemu, koszt wynajmu mieści się w bardzo szerokim (a więc – przystępnym) spektrum cenowym.
Ponadto, decydując się na mazurski czarter jachtów – można skorzystać z bogatej oferty szkoleniowej, która obejmuje między innymi obozy żeglarskie i kursy kończące się możliwością pozyskania patentu. Tego typu oferty, to nie tylko szansa na wypoczynek przyjemny, pożyteczny i pouczający, ale i pomysł na jeszcze większe zminimalizowanie kosztów, które po finalnej kalkulacji – stają się przyjemnie przyziemne. Także, dla nawet najbardziej statystycznego Kowalskiego. I całej jego rodziny...