Archiwum 10 stycznia 2012


sty 10 2012 Mazurski czarter jachtów to przyjemność...

Mazury czarter to hasło - wabik, które co roku przyciąga do tego niezwykle malowniczego zakątka Polski tysiące turystów. Turystów, którzy znudzeni są monotonnymi wakacjami nad morzem, a którym marzy się wypoczynek znacznie bardziej aktywny, od bezmyślnego smażenia się na jednej z nadbałtyckich plaż.
Zresztą, od zawsze chyba wiadomo, że – co jak co, ale to  Mazury czartery mają najlepsze. Jednak to od niedawna dopiero oczywistym jest, że usługa okresowego wynajmu mazurskiego jachtu wcale nie jest obwarowana horrendalnie wysokimi stawkami. Mało czego! Mazurski czarter jachtów to przyjemność, na którą stać (w odróżnieniu od chociażby nadmorskiego wywczasu) nawet najbardziej statystycznego Kowalskiego. Albo... całą rodzinę statystycznych Kowalskich!
Ekonomiczna przystępność mazurskich propozycji wypoczynku nad wodą wynika z... praw rynku. Im więcej Klientów, tym większa konkurencja w branży oferentów. A ci ostatni – w walce o uwagę urlopowiczów – przygotowują cykliczne promocje cenowe, od first minute, po last minute na czele. A to – przy rozsądnym planowaniu wypoczynku – musi się opłacać!
Dodatkowo, mazurskie ośrodki parające się wynajmem jednostek pływających dysponują jachtami różnych klas i standardów – dzięki czemu, koszt wynajmu mieści się w bardzo szerokim (a więc – przystępnym) spektrum cenowym.
Ponadto, decydując się na mazurski czarter jachtów – można skorzystać z bogatej oferty szkoleniowej, która obejmuje między innymi obozy żeglarskie i kursy kończące się możliwością pozyskania patentu. Tego typu oferty, to nie tylko szansa na wypoczynek przyjemny, pożyteczny i pouczający, ale i pomysł na jeszcze większe zminimalizowanie kosztów, które po finalnej kalkulacji – stają się przyjemnie przyziemne. Także, dla nawet najbardziej statystycznego Kowalskiego. I całej jego rodziny...
 

sty 10 2012 Wybierz Mazury !

Jeśli marzy Ci się zdobycie patentu i pełna przygód, wodniacka kariera na morzach i oceanach całego świata– zacznij szlifować swoje żeglarskie umiejętności na Mazurach. A jeśli chciałbyś mieć – po prostu – patent żeglarski, i od czasu do czasu zafundować rodzinie słoneczny i relaksujący wypad na łódkę... tym bardziej wybierz Mazury!
Mazury, to rodzima „Kraina Wielkich Jezior”, zakątek zapraszający, nieskazitelnie czysty, nieskażony macką brudnego pyłu przemysłowego i rozkochujący w sobie już od pierwszego wejrzenia.  Mazury to także wodniacki raj i taka też szkoła umiejętności, a więc - przystanek obowiązkowy w karierze wszystkich tych, którym marzy się poważne, „patentowane” żeglowanie.
Szukając ośrodka, który w swojej ofercie posiada możliwość odbycia kursu kończącego się egzaminem na patent, warto skierować się do firm oferujących czarter jachtów.  Ośrodki takie, nie tylko dysponują najlepszymi jednostkami pływającymi (w tym – także jachtami szkoleniowymi), ale i zatrudniają profesjonalną kadrę, która często wywodzi się z prestiżowych środowisk akademickich. To wszystko składa się na profesjonalną obsługę, pokaźną dawkę dobrej zabawy i – co najważniejsze - gwarancję, ze czas spędzony na kursie zakończy się pomyślnym zdaniem egzaminu i pozyskaniem upragnionego patentu.
A potem? Kiedy wszystkie formalności zostaną dopełnione, a dokument potwierdzający otrzymanie patentu żeglarskiego dumnie zawędruje do rodzinnego archiwum... nie pozostanie nic innego, jak organizacja kolejnego, tym razem rodzinnego wypadu do polskiej „Krainy Wielkich Jezior”.  Na łódki, rzecz jasna. Prowadzone osobiście, ręką patentowanego żeglarza.  Bo jak powszechnie wiadomo – co jak co, ale czartery Mazury mają najlepsze.